Ściągnij dwudziesty pierwszy odcinek
Pomyłek sędziowskich ciąg dalszy. Villa królem strzelców? Piłkarskie szachy, czyli z kim opłaca się przegrać, czyli przedziwne rozstawienie drabinki. Kontuzja Puyola. Grekom mówimy do widzenia. Dezorientacja napastnika przez rozbiegających się obrońców. Chłodna 25 wygrała turniej na Foksal! Marcin prostuje kulisy swojej wczorajszej zabawy, nad podcastem unosi się duch trenera Wójcika.
Reklamy
a propos drabinki – dziś kolega mi przypomniał 82 rok – Polska i Włochy w grupie i w półfinale, tylko wtedy to nie było takie oczywiste, bo po grupie była grupka
dokładnie , dziwne to było , ale dzięki temu Poska jest reprezentacją która rozegrała najwięcej spotkań na MŚ na Capm Nou – z Belgią i ZSRR
do tego z teoretycznie najsłabszej grupy wyszedł mistrz ( i to fartem , bo gdyby N’Kono sie nie potknął ) i 3 drużyna świata
kto pamięta piosenkę – ani włochy ,ani peru – tylko polska i kamerun?
ale włochom trzeba oddać ze w małej grupie mieli potem Brazylię z Zico,Ederem,Socratesem i Falcao i Argentynę z Passarellą …
z tą drabinką to ktoś przesadził i to grubo
mimo wszystko można było zrobić inne półfinały
a mundialu 82 oprócz Was,strejlaua i piechniczka z bońskiem i buncolem nikt już nie pamięta;)
z piosenek znam tylko entliczek pentliczek… i uliczkę znam w Barcelonie Łazuki to i tak sporo :P,wszak urodziłem się na 2 dni przed stanem wojennym
wydaje mi się, że krytyka Ibrahimovicia jest nieco przesadzona
w pierwszym meczu otworzył wynik w późnej fazie meczu wspaniałym uderzeniem, niejako „ustawiając” Szwedom tą grupę w kontekście awansu
w drugim meczu zrobił co trzeba i raptem sekundy brakowały, aby znów był bohaterem Szwecji. nie wierzę, że najlepszy napastnik, który strzela bramkę, zmieniany jest w przerwie ze względu na słabą grę. wydaje mi sie jednak, że w grę wchodził jakiś mały uraz i trener nie ryzykował – kilka dni później niełatwy mecz z Rosją, a później być może cwiercfinał z Holandią, w którym Szwecja ze Zlatanem w składzie nie jest bez szans…
jak patrze na niego to mam wrażenie , że jest za wolny i widac u niego to ze jest po kontuzji , nie ma siły na 70 minut , ratuje sie pojedynczymi zagraniami , bo umie grac w piłkę , do tego jest duży i silny , ale jak dla mnie bez formy
chociaż jak mawiał Pan Kazimierz ” wolę pijanego Gorgonia od trzeźwego Ostafińskiego” – ja również wolę na tym turnieju w szwedzkim ataku Ibre od każdego innego szwedzkiego napastnika , bo jak niego jest bardzo skuteczny w meczach reprezentacji
Artur narazie nie odbiera :))